Pożegnamy lato, powitamy jesień niespodzianką
Będzie to długi marsz. Zaczniemy w niedzielę 21 sierpnia plenerem malarskim z naszą Aliną (tą z Parku Żeromskiego) w roli głównej, a zakończymy 24 września, o czym mówimy jeszcze nieśmiało, całodniową imprezą pomyślaną jako debiut Fortu Sokolnickiego w zmienionej roli – nowego miejsca na kulturalnej mapie Warszawy.
Nieśmiałość wynika z prostego faktu, że na zimne należy dmuchać, żeby ze wszystkim zdążyć na czas. Również z gotowością Fortu.
Co tydzień, w każdą niedzielę, czynić będziemy kolejny krok . Za każdym razem bliżej celu, bliżej fortowych murów, bliżej dziedzińca, bliżej fortowej kaponiery, bliżej fortowych komnat.
A w programie malarskie plenery, wystawy poplenerowe, żoliborska gra fortowa, dobre muzykowanie, spacery z przewodnikiem, warsztaty ciasteczkowe (dlaczego by nie?) i jeszcze inne niespodzianki. I na koniec pójdziemy na całość, żeby ten historyczny dzień zapamiętać. Jak na powtórne narodziny Fortu przystało.
Więcej szczegółów za kilka dni, a w następną niedzielę (przypominamy – 21 sierpnia) już pierwszy krok.