Żoliborskie porządki

W nowym roku dzielnica Żoliborz jak prawie każdy Żoliborzanin ma swoje postanowienia  noworoczne. Ratusz tym razem wziął się solidnie do pracy i posprzątał wieloletnie zaległości w postaci zalegających ruder. Na Placu Wilsona na przełomie roku 2011/12 zniknęła budka dla kierowców MZA. Długo dzielnica Żoliborz toczyła spory z Zarządem ZTM o to czy i gdzie przenieść miejsce dla kierowców. Urząd wskazał lokal po dawnym Orbisie jako lokal dla kierowców gdzie mogli by zjeść odpocząć i załatwić potrzeby sanitarne. Pod koniec roku zapadła decyzja o likwidacji budki bez przenoszenia kierowców w inne miejsce postawiono im nieopodal parku „TOi-TOi” a herbatę czy kawę maja w swoich termosach.  I tak skończyła się batalia o budkę obecnie miejsce stoi puste czeka na zagospodarowanie. Dzielnica kiedyś pokazała plany zagospodarowania tej pierzei w byłej kadencji Zarządu. Obecnie jest cisza co będzie w tym miejscu.

Niektórym mieszkańcom, marzy się w tym miejscu kawiarnia bądź inny punkt kulinarno usługowy. Pomysł wart przemyślenia ale, czy nie lepszym miejscem na ten cel było by miejsce nieopodal placu zabaw. Tak świetnie znanego przez mieszkańców całej Warszawy. Rodzicie z dziećmi przyjeżdżają z całej warszawy do Parku Żeromskiego, gdy pociechy maja zajęcie rodzice nudzą się na ławeczkach aż samo przez siebie mówi że powinno być miejsce gdzie można coś ciepłego a latem zimnego nabyć.

Kolejnym miejscem gdzie Urząd Dzielnicy zrobił porządek był pawilon nieopodal ZGN Żoliborz na Marii Kazimiery gdzie straszyła budka po dawnym warzywniaku, a następnie po dopalaczach. Wiele wody w Wiśle upłynęło ale stało się budka zniknęła.Cieszymy się że nasza dzielnica odzyskuje swój blask i takie miejsca już odchodzą w niepamięć.